sobota, 3 listopada 2012

Liam część 2.

Liam:Olka...Hmmm...Ładnie,panienki z Polski,jak mnie mam?-Zaśmiał się.
Anga:Tak,tak,a teraz proszę do auta,bo się śpieszę na chate.
Liam:Angelika?
Anga:Angelika jestem.Mów mi Anga.A teraz szybciej,nooo...!-Angela wepchnęła Olkę do auta.


  
     Liam:Zapraszam Milady.-Otworzył przede mną drzwi od samochodu.
Ty:Nooo...Mogę się skusić i wejść.-Powiedziałaś słodko.
Anga:HAAAAALOOOOOO!!!Ja się śpieszę,pamiętacie?Mam spoko rzeczy do zrobienia!No i centrum handlowe samo się nie odwiedzi!!!-Zaśmiałaś się,a Liam tobie zawturmował.
Ty:A wiesz,że jutro też jest dzień?I w dodatku sobota?
Anga:NIEEEEEE!!!Centrum handlowych w Londynie jest wiele,a ja za tydzień zaczynam szkołę!!!
Ty:I ty chcesz je wszystkie odwiedzić?!
Anga:Noooo...A ty jak myślałaś?!Przecież mnie znasz,chyba...?
Ty:Czasami nie jestem pewna...
Anga:Hahaha!Czyli przez 18 lat nie zdążyłaś całkowicie poznać człowieka?! Twoja inteligencja mnie czasami zadziwia..
Ty:I kto to mówi?!...
Olka:HEEEEEJ!!!Dziewczyny co wam odbiło?!-Przerwała nam Olka.-Jesteście przyjaciółkami,ale czasami zachowujecie się jak najwięksi wrogowie!Czasami mam ochotę was nie znać!
Anga:Taaaak?!I to mówi dziewczyna,która uważa się za tą najmądrzejszą?!
-Yhhhhmmm...-Ktoś odchrząknął.Żadna z nas nie zareagowała.-Hej!!!Ja tu jestem!!!
Olka:No i?
Anga:Właśnie.No i co z tego?Przecież Cię widzimy,nie jesteś niewidzialny. 
Liam:Ale ty za to jesteś...
Ty:Liam...-Przerwałaś mu.-Nie przejmuj się nią.Jest trochę zdenerwowana tym,że nie pojedzie dzisiaj na zakupy.Tak naprawdę ona jest bardzo miła i mam nadzieję,że się polubicie...
Anga:Ja mam polubić jego?Jego?!I co,może jeszcze się w nim zakochać?!ŻAŁOSNE!!!
Olka:Angela,co Cię do jasnej ugryzło dzisiaj?!
Anga:Nic,masz rację ...Sorry...Lucas,tak?
Liam:Liam,jestem Liam...I spoko,nie gniewam się.-Posłał jej miły uśmiech.
Anga:Dzięki spoko jesteś...-Uśmiechła się serdecznie.

*2 rok później*
     Może was to zadziwi,ale jestem z Harrym...Tak,z Harrym.Nie napisałam źle.Jestem z nim od pewnego czasu.Ile dokładnie?Chyba z...9 miesięcy...Nie...Ach tak,to już rok.Pełny rok.Wcześniej przez pół roku byłam z Liamem,ale nam nie wyszło.Teraz ja jestem z Harrym.A Liam,zapytacie pewnie.Liam?Liam jest właściwie z Angeliką i chociaż na początku im nie wychodziłlo,teraz są szcęśliwą parą.No i jeszcze coś zostało.Coś?Może lepiej ktoś...?Tak,za 5 miesięcy na świat przyjdzie nasze,to znaczy moje i Harry'ego,dzieciątko.Owoc mojej,naszej miłości.Tak go kocham...O czymś zapomniałam?Ach tak...!Olka,moja stara przyjaciółka Olka...Jej niestety się nie poszczęściło...Żartowałam.Tworzy szczęśliwy związek z Louisem...Pasują do siebie idealnie...Obydwoje są zazwyczaj wesoli,śmieszni i chodziarz są z nas najstarsi-zachowują się jak dzieci...Choć nie...One to większe dziecko.-Uśmiechnęłam się do siebie.-Jesteśmy wszyscy przyjaciółmi,a zespół chłopaków trwa nadal i odnosi wielkie sukcesy.A fanki?Fanki i Directionerki odziwo mnie i dziewczyny czyli Olkę i Angę zaakceptowali.Kochamy ich tak samo jak chłopcy...Szczerze nie sądziłam,że aż tak mi się poszczęści...Bardzo się cieszę...No,zapomniałam o ślubie!Za 6 tygodni wraz ze Liamem i Angą,Olką i Luoisem,Niallem i Kattriną (dziewczyna,którą poznał 2 lata temu na moście...Tak na moście...;-)) oraz Zaynem i Perri.Zaczynają się przygotowania!!! Trzymam kciuki,aby wszystko dobrze poszło!

3 komentarze:

  1. Świetnie ;D
    będę zaglądać ;)

    www.youaremywonderwallxx.blogspot.com ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. jaaakie świetne :) Masz już jedną czytelniczkę wiecej, bo będe zaglądać :)
    A wejdziesz na mojego bloga ? Chciałabym żebyś skomentowała też bo bardzo mi zależy na Twojej opinii < jestem przygotowana też na negatywne >
    http://sameemistakess.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń